piątek, 2 grudnia 2011

Wawrzyn szlachetny (laurus nobilis)


 Widzicie tego olbrzyma powyżej? To moje drzewko laurowe. Marzyłam o nim od pół roku i wreszcie znalazłam, zamówiłam, opłaciłam i w czwartek odebrałam od kuriera. Kupiłam na allegro po bardzo okazyjnej cenie, dlatego też jest na razie bardzo malutki. Postawiłam w pokoju bilardowym, w którym nie ogrzewamy zbyt intensywnie. Temperatura powinna tam kształtować się około 15 może 16 stopni, czyli maksymalnie to co wawrzyn wymaga.Będę musiała tam często wietrzyć teraz. Mógłby mieć trochę więcej światła bo wawrzyn wymaga dużego nasłonecznienia w zimie, ale chłodniejszego miejsca już dla niego nie znajdę w domu. A na lato wywędruje do ogrodu. mam nadzieje że do przyszłego roku trochę urośnie, inaczej będę musiała mu wyszukać szczególnego miejsca na wolnym powietrzu, tak aby nie zaginął, nikt go nie potrącił i żeby nic mi go nie zjadło. 


A ten listek? Cudo! Aż się prosi aby go wrzucić do rosołku.

3 komentarze:

  1. Jest moim marzeniem od kilku lat. Duże są w niebotycznych cenach i za Twoim przykładem poszukam u Twojego źródła. Widziałam ogromne okazy w Chorwacji i zauroczyły mnie.
    Niech Ci się maleństwo zdrowo chowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie kosztował 20 zł razem z przesyłką :) A duże owszem bardzo drogie są.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupiłam gęsty krzaczek 30cm za 19.90zł w sklepie z ziołami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

Powered By Blogger

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...