środa, 21 września 2011

Strefa krzewów i drzew

 Tak wygląda u mnie na razie strefa krzewów i drzew w ogrodzie. Długości ma około 40 metrów więc szybko nie zapełni się, ale na dobry początek już coś rośnie. Wszystkie rośliny to prezenty od obydwojga rodziców a także od szwagierki. Tak się złożyło że moje urodziny wypadały w czasie gdy wykańczaliśmy tą część ogrodu.
Podłoże przykryte jest geowłókniną, a na to wysypiemy korę. Mieliśmy przez chwilę pomysł zbierania szyszek, ale po pierwsze okazało się że to nie legalne, po drugie zajęłoby nam to około  5 lat, a po trzecie doczytałam że można sobie w ten sposób przywieźć do ogrodu choroby i szkodniki.
Poniżej ta mała liściasta roślinka po lewej to pięknotka, w której zakochałam się u Barashki.
Z okazji urodzin wczoraj listonosz przyniósł mi jeszcze jedna ogrodową paczuszkę- prezent od męża w postaci cebulek i kłączy 32 różnych roślin. Mój prezent zamówiłam sobie już w połowie sierpnia na portalu Świat Cebul. Wysyłka miała nadejść po 15 września i przyszła 19 więc całkiem sprawnie. Wszystkie cebulki są w osobnych papierowych torebeczkach z dokładnymi nazwami na każdym. Jeszcze ich nie rozpakowałam więc trudno mi coś powiedzieć o stanie cebulek, wydają się być stosunkowo niewielkie, ale może to tylko moje wrażenie.
Ale będzie fotografowania na wiosnę.Zapraszam wszystkich chętnych już od końca lutego.

9 komentarzy:

  1. Z czasem jak to urośnie to będzie pięknie wyglądało.
    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale będziesz miała olbrzymi ogród, tylko trzeba będzie czasu zanim rośliny urosną.Na wysypaną korę też można dodać trochę szyszek. Mam tak i na szczęście żadnych chorób z lasu nie przyniosłam do ogródka. Ponadto są one pokarmem dla jakiś zwierzaczków (może wiewiórek), bo z szyszek zostają same środeczki Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Stówka;-) a ja nie lubię takich bezsensownych, nieuzasadnionych falek... lubię, jak kształt rabat z czegoś wynika. Nie lubię też jednoprzestrzennych ogrodów z trawnikiem i rabatami dookoła. No i uważam, że nie powinno się stosować folii, która ogranicza oddychanie gleby, powoduje procesy gnilne, uniemożliwia rozsiewanie się roślin i ich rozmnażanie przez rozłogi, niszczy życie biologiczne w glebie i trudno ją usunąć, jak ktoś się na to zdecyduje, zresztą sama zobaczysz;-) naprawdę chcesz mieć sterylny ogród złożony z krzaków i kory?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uzupełnianie przestrzeni to jedno z najprzyjemniejszych momentów w aranżacji ogrodu :):):) Myślę, że dość szybko uzupełnisz braki roślinami. Życzę Tobie ogrodu, w którym w pełni wypoczniesz, w którym będziesz czuła się dobrze, bo to Twój świat i Twoja bajka, a może i nie ...

    Pozdrawiam
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  5. Megi- Po przeciwnej stronie ogrodzenia mam skarpę, na której wszyscy mi radzili robić geowłókninę, a ja się nie zgodziłam z powodów wyżej przez Ciebie wymienianych i nie żałuję. Tyle tylko że aż mi się płakać chce gdy teraz widzę gąszcz chwastów tam rosnących. Ponieważ dom mam otoczony nieużytkami które sieją wszystko co tylko się da na skarpie o szerokości około 2 metrów i długości 50 m jest koszmar. Będę to plewić sobie powolutku a moje roślinki będą się rozwijać i będę zadowolona z tej części ogrodu kiedyś. Teraz nie dałabym rady sobie gdyby z drugiej strony ogrodu było tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, czyli jest nadzieja, że i małe pięknotki wydają owoce ... Cieszy mnie to bardzo ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, a czy masz gdzieś fotki całości ogrodu, bo cosik mi się wydaję, zę mamy podobne 'gardeny':)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dopiero przygotowuje post porównawczy, jak wyglądał ogród wczesną wiosna i jak teraz. Jakoś nie mogę się zebrać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż się miło robi na sercu gdy widzi się prace nad ogrodem kogoś kto ceni rośliny :-)Wszystko super się zapowiada. Za parę lat będzie pięknie :-) Zapraszam do mnie :-)
    http://zielonastrefa.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

Powered By Blogger

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...