Są już pierwsze kwiaty z moich jesiennych nasadzeń cebulowych. Na poszukiwania chodziłam od tygodnia, wszędzie były tylko listki i małe pączki, aż tu nagle w miejscu o którym całkiem zapomniałam zamigotało mi coś białego. Przepiękne Cebulice Miszczenki! Zachwycona jestem nimi. Są pierwsze, nawet wcześniej niż krokusy. Do tego bardzo mi się podobają.
Nie mają u mnie zbyt sprzyjających sobie warunków. Powinno się je sadzić w pobliżu systemu korzeniowego drzew. A najbliższe drzewo nie jest nawet na tyle wysokie aby dawało im choć odrobinę cienia. Pocieszam się że kiedyś powinno je zacienić.
Kwiatki są niewielkie dorastają do 10 cm wysokości, ale bardzo wdzięczne
Rzeczywiście bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
urocze - dzięki za podpowiedź, miałem kwiatek "przed oczami" a nie umiałem go opisać, ani znaleźć na necie. teraz już wiem czego szukać.
OdpowiedzUsuńPiękne są te kwiatki, ta cebulica zakwita wcześniej od syberyjskiej, u mnie jeszcze w pąkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna cebulica. A ja uprawiam cebulę. Na parapecie, ale wkrótce przeniosę się na balkon. Pozdrawiam, i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńKasiu sliczny..chyba takiego nie widziałam..Pozdrawiam wiosennie .
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze kwiaty w pakach tylko ranniki przekwitają , nie mogę się doczekać niebieskiego łabu cebulicy syberyjskiej
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kwiatek, ja nie znam go:)
OdpowiedzUsuńPiszesz, że powinien pod drzewem rosnąć, wiec u mnie pod wierzbą by miał pewnie dobrze. Muszę się za takim cudeńkiem rozejrzeć.
Pozdrawiam serdecznie