Parapet małej jadalni ma 3 metry długości. Mieści się tam więc wiele. Najnowszy lokator to bazylia. Taka zwykła kupiona w supermarkecie.
Przed laty miałam nieciekawe doświadczenia z bazylią. Kupiłam i postawiłam na parapecie w wilgotnej mało przewiewnej kuchni wynajmowanego mieszkania. Po tygodniu zaczęła łapać szarą pleśń. Nic nie pomogło przesuszanie i przestawianie. Dlatego też w sklepach omijałam szerokim łukiem zioła w doniczkach. Aż do ostatnich świąt Bożego Narodzenia. Postanowiłam wtedy to upiec schab do kanapek, a ponieważ taki zwykły schab robi moja teściowa to ja wymyśliłam że zrobię niezwykły. Po długich poszukiwaniach wytypowała sobie ciekawy przepis na roladę schabową z serem suszonymi pomidorami i świeżą bazylią.
Roślinkę kupiłam i jak na razie radzi sobie bardzo dobrze w swoim nowym lokum. Tak się podbudowałam tym doświadczeniem że postanowiłam na przyszłą zimę wyhodować bazylię z nasion. A na wiosnę oczywiście wysieję ją do inspektu żeby zasadzić na mojej skarpie. Wszak obiecałam już sobie mieć swoją własną suszoną bazylię.
Ja wysiewam bazylię do skrzynki na balkonie. Po pierwszym zbiorze skracam gałązki
OdpowiedzUsuńi po jakimś czasie mam drugi zbiór. W tym roku takich zbiorów miałam trzy. Oczywiście suszę ( w suszarce do grzybów) i mam pachnący zapas. Pozdrawiam
I racja, co z nasion, to z nasion. Rośliny marketowe często są mocno zainfekowane, choć czasem można trafić coś ciekawego i zdrowego.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam zupę warzywna i dodałam dwa listki - uzyskałam wyraźnie bogatszy bukiet smaków :)
OdpowiedzUsuńWysianie do wiekszej doniczki to dobry pomysl. Robie tak od kilku lat. Wysiewamy w maju. Nasionek nie nalezy przykrywac ziemia, dlatego przykrywam donice. Pozdrawiam i zycze powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńZ marketowymi bazyliami zawsze miałam złe doświadczenia:(.
OdpowiedzUsuńTeraz zawsze wiosna kupuję sadzonki , wsadzam do korytek i mam takie zbiory, że jeszcze rodzinę obdzielam , no i oczywiście całe lato i jesień świeżutkie listki.
Pozdrawiam
uwielbiam jesc bazylie z pomidorami, i pieknie pachnie
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
Próbowałem przezimować w doniczce oregano - kiepski efekt - prawie całkiem straciło smak. Bazylia powinna za to rosnąć dobrze.
OdpowiedzUsuńswoje zioła to fajna sprawa. Ja mam zamiar w tym roku przeznaczyć kawałek sadu na zielnik. Kiedyś mój tata tak zrobił i było fantastycznie: wszystko wiadomego pochodzenia, świeże i pod ręką. Pozdrawiam Milena
OdpowiedzUsuń