Maj już w pełni a u mnie cisza. Trochę brak czasu, trochę brak kabla do aparatu,a jeszcze trochę brak koncepcji na nowe wpisy sprawiły że nie odzywałam się tak długo.
Dziś pokażę tylko swoje pierwsze w historii skrzynki na parapetach. Posadziłam w nich bakopę oraz fioletową surfinię. Podlewam codziennie, rano lub wieczorem, a czasem i to i to. Mam nadzieję że w środku lata będą tworzyć wspaniałą kompozycję kwiatową. Na razie dopiero zaczynają pokazywać swój urok.
Fajne połączenie roślin, jak się rozrosną to będzie burza kwiatów.Pamiętaj o nawożeniu co najmniej dwa razy w tygodniu ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedy wyjrzysz przez okno będziesz miała piękny bukiet przed oczami:))
OdpowiedzUsuńPodrawiam
Ładnie wygląda taki zestaw, będziesz miała cały czas kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kwitnąco i pachnąco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
świetnie korespondują z klinkierem!
OdpowiedzUsuńBędzie ślicznie jak się rozrosną :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, a kwiaty gdy się rozrosną będą fantastyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń