wtorek, 17 kwietnia 2012

Kokorycz pusta (corydalis cava)



A to kolejna roślinka z moich urodzinowych cebulek. Kokorycz pusta może nie jest unikatowa - rośnie podobno dziko w laskach. U mnie niestety nie. 
Na razie bardzo mizerna ta moja kępka, może warunki nie najlepsze dla niej. Liczę że w przyszłym roku się jej polepszy, gdyż bardzo urokliwa jest. Szczególnie podobają mi się jej delikatne listki.
 Widziałam jeszcze białą, na zdjęciach jeszcze ładniejsza od tej. Też znajdzie u mnie miejsce :)

11 komentarzy:

  1. Może będzie Ci się wysiewać i za jakiś czas będziesz miała ładny łanik :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudna ta roślinka - nigdy jej nie widziałem!

    OdpowiedzUsuń
  3. wczoraj widziałam łany kokoryczy w centrum miasta, nad rzeką. Widocznie miejskie warunki jej nie straszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. One są piękne, zwłaszcza w naturalnej scenerii ... Niech się rozsiewa, wówczas będzie jeszcze piękniej :)

    Pozdrawiam
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma bardzo ciekawy kolor kwiatów, wygląda ciekawie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak piękność nie gości niestety w moim ogródku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta roślinka!
    Szkoda , że mam taki maleńki ogródek .
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo jej znajdziesz na "Marcince" w okolicach Krzyża np.
    lubi wilgoć i cień - posadź pod drzewkami zobaczysz jak ruszy.
    Powinna się ładnie rozrosnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam drzewek, pod którymi bym mogła posadzić.

      Usuń
  9. Bardzo ładna roślinka, wygląda na taką delikatną :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello Kasia! My first visit, will visit you again. Seriously, I thoroughly enjoyed your posts( really interesting blog). Would be great if you could visit also mine...Thanks for sharing! Keep up the fantastic work!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

Powered By Blogger

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...